PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=506756}

Mroczny Rycerz powstaje

The Dark Knight Rises
2012
7,7 318 tys. ocen
7,7 10 1 318405
6,6 82 krytyków
Mroczny Rycerz powstaje
powrót do forum filmu Mroczny Rycerz powstaje

Przez prawie cały film wokół postaci Bane'a tworzona jest ta niesamowita otoczka. Jego przemowa o tym że się wychował w cieniu, pokonanie Batmana, wygnanie z Ligi Cieni, potem jej przejęcie, legenda o dziecku które uciekło z więzienia z którego nie ma ucieczki. Do tego pokazany jako geniusz i atleta. Nawiązanie do komiksowej genezy też mi się spodobało...

... aż tu nagle Bane dostaje ostry wpier****l od Batmana. To jeszcze nic gdyż potem dostajemy kiepski twist (którego każdy fan Gacka się spodziewał) w którym rujnujemy całą postać. A więc Bane wcale nie uciekł z więzienia tylko zrobiła to Talia, on w zamian został zmasakrowany przez współwięźniów, nie dowodzi Ligą Cienii, właściwie to wcale nie jest też takim geniuszem zła bo głównym mastermindem okazała się Ghulówna, no i aż taki z niego też mocarz nie jest bo jednak przed kilkoma minutami skopano mu dupsko. Mało? A więc za parę minut wpada Catwoman i zdejmuje go z Batpodowego działka, ten odlatuje na 10 metrów i tyle żeśmy go widzieli. Ta śmierć trafia na moją prywatną top listę najbardziej żenujących filmowych zgonów :/ Co im odbiło żeby "przeszczepić" historię Bane do Talii a na dodatek zabić go w tak kretyński sposób? Koniec końców zrobiono z Bane to czego obiecano nie robić.... mięśniaka na posyłki :/

Film mi się rewelacyjnie oglądało do tego momentu, chciałem machnąć to 9/10 jak poprzednikom. Ale po tych żenujących scenach i tym głupkowatym zakończeniu daje naciągane 8/10... chociaż może spaść.

Grievous

Dokładnie mam to samo odczucie. :)

ocenił(a) film na 10
Grievous

Popieram

ocenił(a) film na 5
alegigant

No niestety również popieram - to zdecydowanie najgorszy motyw w tym filmie.

Nawrocki

Ogólnie od tej sceny film zaczyna się sypać, zrujnowanie Bane'a a następnie scena z bombą atomową jak z filmu klasy B (chyba podobny motyw był w jakimś filmie z Segalem)...

A na dodatek prawdziwe nazwisko Johna Blake'a to Robin... ale czemu Robin? Czemu nie Grayson? Drake? Przecież to i tak było oczko dla fanów które zwykłemu widzowi byłoby obojętne.

ocenił(a) film na 9
Grievous

Został pokonany tylko dlatego że Batman zrobił to czego uczono go podczas szkolenia. Znalazł słaby punkt i potrafił go wykorzystać. Słabym punktem była maska, za pomocą której Bane przyjmował anestetyki, bez nich odczuwał potworny ból, który był wynikiem obrażeń doznanych w więzieniu. Batman w drugiej walce niemal każdy cios kierował właśnie na maskę, doprowadzając do jej uszkodzenia i pozbawienia swojego przeciwnika środka znieczulającego. Ból uniemożliwił Bane'owi dalszą walkę, dlatego stał się dużo łatwiejszy do pokonania.

Nigdzie nie jest też powiedziane, że to Talia jest szefową. Oczywiście, Bane kochał Talię, chronił ją, ale nigdzie nie jest powiedziane że cały plan nie jest jego dziełem, że to on jest rzeczywistym numerem jeden. Raczej są sobie równi.

luklead

Ja wiem JAK Batman pokonał Bane'a... tyle że poszło zwyczajnie za łatwo i za szybko.

A to że Talia stała za wszystkim wydało mi się wręcz dosadnie pokazane. Zwłaszcza że zaczęła pod koniec każdemu rozkazywać nawet Bane'owi i jego prawej ręce (który także zginął w kretyński, wręcz niezauważalny sposób).

ocenił(a) film na 7
Grievous

Bane to chyba najgorszy i najbardziej nudny villain jaki chodził po ziemi. Naprawdę ciesze się, że był tylko pionkiem.

Grievous

A daj spokój... Oglądam, myślę - kurna no, świetnie jest, zakończenie musi być jeszcze lepsze niż finał pierwszej walki Gacka z Bane`m. Ale nie. Po co, po co robić zakończenie, finał z jednym głównym villainsem ? Zróbmy to samo co w Batman Begins, tyle że tym razem pieprzmy dramaturgiczną otoczkę śmierci - Bane`a rozwalmy w 4 sekundy jednym strzałem, Talię wprowadźmy, a po 3 minutach już ją zabijmy. Jestem cholernie nieusatysfakcjonowany, ale rekompensuje mi to w pewnym stopniu złamanie kręgosłupa Batka.

A, bo często czytam, że Nietoperek nagle w drugiej walce miał przewagę nad Bane`m - powiem tak :
- Pierwsza walka tych panów - Batman bez formy
- Druga walka tych panów - Bane jest wściekły i opanował go gniew, że Batman wydostał się z więzienia, że powstał niczym feniks. Bane popełnił błąd, bo stracił panowanie nad sobą, ewidentnie widać w tej finałowej walce między nimi, że wali jak głupi tymi pięściami, a Batek tylko uniki robi jakby bawił się z dzieckiem.

ocenił(a) film na 8
Grievous

Dokładnie :) . Tyle że może sama Talia nie była jakąś szefową , możliwe że po prostu to ona była na posyłki tylko po to aby zrobić te swoje wejście a następnie po 10 minutach po zdradzie film ukazuje nam kolejną jakże żenującą śmierć ...

Wilku0904

Ten film opiewa właściwie w same żenujące śmierci. Bez żadnej dramaturgii. Jak by Gacek zginął w tym wybuchu bomby atomowej to bym chyba wyśmiał ten film. Batman ginący od atomówki... jak to w ogóle brzmi....

ocenił(a) film na 8
Grievous

:D słabo , ale jednak nie umarł . <furteczka do kolejnej kontynuacji ? :D >

ocenił(a) film na 7
Wilku0904

Fox żyje
Gordon żyje
Kobieta Kot żyje
Robin żyje
Batman żyje
no furtka do kolejnej części jest jak nic, ale po co robić kolejną pytam się? Trzy wystarczą :)

Indy_6

Jak coś mają robić z Batmanem, to mi się marzy albo Batman Przyszłości albo ekranizacja Arkham Asylum

Kysio_2

Ja chcę film "Bane Żyje: Sprostowanie historii' :P

A tak na serio, to Batman Beyond chętnie bym łyknął.

ocenił(a) film na 8
Grievous

Ja - jeśli brałem pod uwagę śmierć Batmana - liczyłem na to w walce z Bane'em. Do głowy mi nie przyszło, że wybuchnie bomba od której zginie Batman xd na szczęście uratował się.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 8
Grievous

Idealnie napisane, takie same odczucia mam :D

ocenił(a) film na 7
Grievous

te zakończenie zepsuło film

ocenił(a) film na 8
mrPARADOKS

Nie tylko tobie. Na początku kiedy trochę wiało nudą (po pierwszej akcji Batmana) czułem się trochę rozczarowany, ale wszystko się ślicznie rozkręciło :) I kiedy zaczynała się ta bitwa w finale myślałem sobie "Nie przebije to TDK, ale jest bardzo dobrze. A przecież jeszcze Nolan nam rewelacyjne zakończenie zafunduje, więc może przebije!" Bardzo się myliłem. To co miało być najlepsze okazało się najgorsze w całej trylogii :(

ocenił(a) film na 8
Grievous

SPOILERY

Zgadzam się w 100%. Przez cały film każdą scenę z Bane'm oglądałem niemal na stojąco. Zadowolony że wybrałem się na premierę a tu nagle koniec Bane'a. Od tego momentu miałem mieszane uczucia co do tego filmu. Niby było wszystko na najwyższym poziomie, 160 minut zleciało moment, ale zabicie Bane'a i kilka innych wątków w ostatnich 30 minutach trochę rozczarowało. Mimo kilku minusów dałem 8 (Begins 8, TDK 9). Czekam na Blu-Ray.

ocenił(a) film na 8
BonoM

Tak samo oceniam całą trylogię. Ale - mimo że BB i TDKR oceniam tak samo - uważam, że BB jest znacznie lepszym filmem.

użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem